rym cym cym i tra la la
cym nad skł´ bio ny mi ob ło ka mi kr´ giem ksi´ ˝y ca a łu kiem piasz - czy stej pla ˝y, i bar dziej ka me ral na w wy ra zie Ka plicz ka (1900) uka -
tra-la-la: 1 n a set of nonsensical syllables used while humming a refrain Synonyms: tra-la Type of: chorus , refrain the part of a song where a soloist is joined by a group of singers
A jak zupy nie dostanę rym, cym, cym, A jak zupy nie dostanę oj, dana, dana, To menażką rżnę o ścianę rym, cym, cym. A jak lafy nie dostanę rym, cym, cym, A jak lafy nie dostanę oj, dana, dana, To plecakiem rżnę o ścianę rym cym, cym. Jak Maryśki nie dostanę rym, cym, cym, Jak Maryśki mnie dostanę oj, dana, dana, Oddam pałasz
[LORDS IN BLACK] (sung) Stephanie has got a gun Tra-la-la how fun Stephanie has got a gun She knows what must be done! [WIGGLY] (spoken) Put a bullet in his brain and we'll take Maxwell off your
This thesaurus page is about all possible synonyms, equivalent, same meaning and similar words for the term tra-la-la. Princeton's WordNet (0.00 / 0 votes) Rate this synonym: tra-la, tra-la-la noun
Mann Will Sich Treffen Meldet Sich Aber Nicht. Skoro tak pięknie zostałem rozebrany na części pierwsze w kwestii winy/niewinności gen. Kiszczaka — i na szczęście wciąż jeszcze możemy się w paru sprawach zgodzić — proponuję na weekend lżejszy (ale czy na pewno?) temat do obróbki i wielostronnej analizy z ewentualną syntezą. Sprawa jest wprawdzie z kwietnia, ale nabrała po wyborach prezydenckich nowej świeżości. Oto wiersz, który może już niedługo trafi do szkolnych wypisów jako przykład współczesnego patriotyzmu wyrażonego poprzez nieśmiertelne idee romantyczne z echami starożytności w tle. Napisał go wybitny poeta, który tej wybitności wcale się nie wypiera, bo sam o niej nie wątpi. Dzieło powstało, gdy poeta postanowił odrzucić przyznaną mu tegoroczną Nagrodę Literacką Warszawy w kategorii Warszawski Twórca. W TV Republika tłumaczył swój gest następująco: Ta nagroda jest przyznawana przez miasto, którym rządzi Hanna Gronkiewicz-Waltz. Z tego powodu nie mogłem jej przyjąć. Wypisuję się z tego państwa, to nie jest moje państwo, nie chcę mieć z nim nic wspólnego. Nadal są dwie Polski, bardzo chciałbym dożyć tej Polski, która nam się marzy. Czy Jarosław Marek Rymkiewicz — bo o nim mowa — w ramach wypisywania się z „tego państwa” przestał również korzystać z dróg publicznych, służby zdrowia, prądu i gazu, czy spluwa na widok policjanta, strażaka lub żołnierza służącego temu państwu — rzecz jasna nie wiem i nie śmiem domniemywać. Ale przypadek jest bez wątpienia klinicznie ciekawy. Pozytywną stroną wspaniałomyślnej decyzji rezygnacji z finansowej części nagrody (100 tys. zł) jest to, że pieniądze zostały przeznaczone na stypendia dla młodych literatów. A teraz zanurzmy się w krystaliczne wody poetyckiego uniesienia i spróbujmy z ich głębin wydobyć prawdziwe skarby ducha polskiego, wiecznego, niepokalanego… Poema o nagrody odrzuceniu Nagroda to zatruta. Odrzucam ją dumnie Niechaj zdrajcy Ojczyzny przyjmują srebrniki Judaszowe. Już wolę być zamknięty w trumnie Niż od niewiasty, która smoleńskie pomniki Zbezcześciła, brać złoto. Lubo lepiej śpiewać Pieśń do boju, Polaków do męstwa zagrzewać. O wolność śpiewam dla mej Ojczyzny zmęczonej Przez zaborców łupionej, przez szubrawców lżonej. Jak dawni męczennicy, wygnańcy, prorocy Ciosy najcięższe przyjmę – dodają mi mocy! Lutnię trącam, a Naród się do Wieszcza garnie. W Milanówku wykarmion, rządzę na Parnasie. Nagrodą: wieczna sława, niebo w pełnej krasie A na zdrajców czekają warszawskie latarnie… Kto komunę podstępną zwalczał już za młodu, Klątwę rzuca carycy stołecznego grodu. Nie na darmo mnie zwano „Wolności Królewicz” — Więc plwam na odznaczenia Hanny Waltz-Gronkiewicz!
rym cym cym i tra la la