15 minut jamiego przepisy

Gofry według przepisu Jamiego Olivera z ostatniego numeru Jamie Magazine w Holandii..Składniki: Przepis pochodzi z książki "15 minut w kuchni". Książkę Kurczak z chrupiącą skórką - przepis Jamiego Olivera Dania główne Kurczak z chrupiącą skórką - przepis Jamiego Olivera Postanowiliśmy przetestować przepis Jamiego, wyszła królewska uczta. Podczas gdy kroiliśmy i układaliśmy składniki – spód pizzy ładnie się zarumienił. Wyłączamy ogień i wkładamy od razu całą patelnię do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez ok. 4-5 minut. Po tym czasie za pomocą łopatki zsuwamy pizzę z patelni i wcinamy. Szybka, a wręcz błyskawiczna pizza w 15 minut gotowa! Drukuj przepis Kuchnia tv 30 minut jamiego.Zobacz inspirujące przepisy i programy mistrzów kuchni z całego świata. Home KSIĄŻKI - RECENZJE Metamorfozy Jamie Olivera czyli 30 minut w kuchni W wieku 23 lat Jamie Oliver jako Naked Chef z młodzieńczym entuzjazmem pokazał Brytyjczykom a później widzom i czytelnikom na całym świecie że gotowanie może być zabawą a przy tym doskonałą okazją do Czas przygotowania: łącznie 30 minut. Stopień trudności: łatwy. Zobacz także przepis na tartę figową Jamiego Olivera. W jednej porcji znajdują się 753 kalorie, 42,1 g tłuszczy, 11,7 Mann Will Sich Treffen Meldet Sich Aber Nicht. Nasz ukochany… tak tak – Jamie Oliver bije rekordy. Kiedy zobaczyliśmy w księgarni jego nową książkę, „15 minut w kuchni” – nie mogliśmy się powstrzymać. Kierowała nami ciekawość – skoro jego 30 minut okazuje się w praktyce trudne do zrobienia w 60, to jak będzie tym razem? Wybraliśmy kurczaka po grecku, kuskus z warzywami i tzatziki. Pewnie jesteście ciekawi ile czasu zajęło nam przygotowanie tego dania. Przekonajcie się, czytajcie dalej! Będziecie potrzebowali (4 porcje): Kuskus: – 1 kubek (300g) kuskusu – 2 papryki w różnych kolorach – 1 świeża papryczka chili – 4 dymki – ½ pęczka świeżego koperku – 200g świeżego lub mrożonego groszku – 1 mała garść czarnych oliwek – 2 łyżki oliwy extra vergine – 40 g fety Kurczak: – 2 piersi kurczaka (2x200g, bez skóry) – 1 czubata łyżeczka suszonego oregano – 1 łyżeczka mielonego ziela angielskiego – 1 cytryna – oliwa Tzatziki: – ½ dużego ogórka – 250g jogurtu naturalnego – ½ cytryny – ½ pęczka świeżej mięty Do miski wsyp kuskus i zalej go dwoma kubkami posolonego wrzątku. Przykryj talerzem lub folią i odstaw. Na duży kawałek pergaminu wysyp sól, pieprz, oregano, ziele angielskie i startą skórkę z cytryny. Obtocz we wszystkim kurczaka, przykryj go pergaminem i rozbij na grubość 1,5 cm. Jamie radzi zrobić to wałkiem do ciasta, ale my następnym razem wybierzemy jednak klasyczny tłuczek do mięsa. Rozbite piersi smaż na 2 łyżkach oliwy 3-4 minuty z każdej strony, czyli na oko:) Na tarce o grubych oczkach zetrzyj pół ogórka. Posyp go solą i po chwili odciśnij porządnie. Przełóż go do miski, dodaj jogurt, sok z ½ cytryny, odrobinę pieprzu i posiekane liście mięty. Wymieszaj. Do malaksera włóż chili (bez pestek), papryki (bez gniazd nasiennych), dymki i koperek. Wszystko drobno posiekaj. Uważaj, żeby nie wyszło puree! Posiekane warzywa wyłóż na dużą tackę lub deskę. Do warzyw na tacy dodaj groszek (jeśli mrożony – zamocz go we wrzątku na kilka minut) i porwane oliwki. Całość skrop sokiem z ½ cytryny i 2 łyżkami oliwy. Kuskus spulchnij widelcem i posyp nim warzywa na tacy. Wszystko wymieszaj i dopraw solą i pieprzem według uznania. Usmażonego kurczaka pokrój na plasterki i ułóż na kuskusie. Całość posyp fetą. Podawaj z tzatzikami. Smacznego! Pewnie najbardziej Was ciekawi ile trwało nasze „15 minut”?:) Jakieś 40! Musimy jednak przyznać uczciwie, że zupełnie się nie spieszyliśmy, więc nasz wynik nie jest szczególnie obiektywny. Jesteśmy zdania, że mocno się sprężając można by „wykręcić” czas w okolicach 30, może nawet 25 minut. Jednak jak zawsze – nie czas jest tutaj najważniejszy. Smak – to jest to co oceniamy zawsze najsurowiej. I tutaj… nuda. Nuda, bo niczym nas pan Oliver nie zaskakuje – jak zwykle pyszne, proste, a jednak trochę wyjątkowe. Możemy się czepiać i oczywiście przyczepimy się do kilku szczegółów, ale generalnie – kolejne danie do polecenia z czystym sumieniem. Wszystkich nas zdziwiło, że w tzatzikach nie ma czosnku. Najpierw byliśmy przekonani, ze to jakiś błąd, że czosnek być powinien i już. Jednak jak zwykle trzymaliśmy się przepisu. I jakże nas zdziwiło, że ten w naszych głowach „czosnkowy” sos bez czosnku smakuje doskonale. Mięta nadaje mu świeżości, a połączenie z kuskusem z warzywami jest genialne. I tu nasze pierwsze ale – sosu jest zdecydowanie za mało. Zróbcie więcej! Najlepiej 4 razy więcej! Nie udało nam się znaleźć ziela angielskiego w wersji zmielonej, ale to niewielki problem jeśli posiada się w domu młynek lub moździerz. Niektórzy z nas dodaliby też do kuskusu odrobinę więcej wody. I wszyscy chętnie widzieliby w tym daniu trochę więcej kurczaka. I tyle z zarzutów. Danie świetnie smakuje na ciepło, ale następnego dnia, na zimno, też smakuje doskonale. Brawo Jamie! Tylko z tym 15 minut jak zwykle trochę przegiąłeś. Informacje o sortowaniu:sortowanie wg trafności:kolejność produktów ustawiona jest według poziomu dopasowania szukanej frazy do nazwy jego atrybutów, uwzględnia najczęściej klikane produkty przez wg popularności:kolejność produktów ustawiona jest według zebranych informacji o sumie interakcji klientów z danym produktem, takich jak kliknięcia, zakupy i inne akcje reprezentujące zainteresowanie wg rabatu:kolejność w zbiorze ustawiona jest według kwoty rabatu malejąco. Sklep Książki Kuchnia i diety Autorskie książki kucharskie 15 minut w kuchni (okładka twarda, Opis Opis 120 niezwykle różnorodnych przepisów na zupy, dania główne, sałatki, kanapki, śniadania, pyszne koktajle… Smakowite posiłki mięsne, rybne, wegetariańskie. Autorskie wersje dań kuchni angielskiej, francuskiej, włoskiej, meksykańskiej, azjatyckiej, marokańskiej i nie tylko. Mnóstwo trików, jak na co dzień gotować szybko, a zarazem zdrowo i smacznie. Przejrzysty układ przepisów i rewelacyjne fotografie przyjaciela Jamiego, Davida opis pochodzi od wydawcy. Dane szczegółowe Dane szczegółowe Tytuł: 15 minut w kuchni Autor: Oliver Jamie Tłumaczenie: Brzozowska Maria Wydawnictwo: Wydawnictwo Insignis Język wydania: polski Język oryginału: angielski Liczba stron: 288 Numer wydania: I Data premiery: 2013-10-23 Rok wydania: 2013 Forma: książka Wymiary produktu [mm]: 254 x 27 x 197 Indeks: 13652913 Recenzje Recenzje Jamie Oliver urodził się w 1975 roku. Jest brytyjskim kucharzem, doskonale znanym miłośnikom gotowania zarówno dzięki licznym programom telewizyjnym, jak i książkom kulinarnym. Ukończył studia w Westminister Kingsway College. Gotowania uczył się również we Francji. Promuje zdrową i ekologiczną żywność, prowadząc walkę z fast foodami i otyłością. Prowadzi autorską restaurację "Fifteen" w stolicy Wielkiej Brytanii. Ma również własny kanał na Youtube. Prywatnie - mąż i ojciec czwórki dzieci. Inne z tego wydawnictwa Najczęściej kupowane 30 minut to zbyt długo, by przygotować smaczny, pełnowartościowy posiłek? Jamie wraz z kolejną książką skraca ten czas o połowę. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej. Mniej lub bardziej wiarygodne metamorfozy Jamie Olivera przedstawiłem już swego czasu w recenzji „30 minut w kuchni” (RECENZJA), nie będę więc wracać do nich ponownie. Sztab ludzi, otaczający tę jedną z najjaśniejszych kulinarnych gwiazd-celebrytów naszej planety nie zasypia gruszek w popiele i stara się jak może, by ich pracodawca był zawsze na czasie. Choć ruch slowfoodowy wydaje się wciąż nie tracić na popularności (i dobrze), na drugim biegunie zainteresowań konsumentów objawiła się idea szybkiego (a nawet – coraz szybszego) gotowania. Oczywiście, nie chodzi o żaden tam przebrzydły i wykpiony fast food, ale o domowe przygotowywanie posiłków z wykorzystaniem świeżych, dobrej jakości produktów, a zarazem z troską o właściwe zbilansowanie dań. Pierwszą odpowiedzią JO na ów trend był więc program telewizyjny oraz książka „30 minut w kuchni”, których zasadniczy zamysł, jak nietrudno się domyślić, polegał na tym, by przygotować kompletny posiłek, z deserem włącznie, dokładnie w pół godziny. Jeśli powiedziało się ‚A’, trzeba powiedzieć ‚B’. Wkrótce potem niestrudzony Jamie, niczym autentyczny stachanowiec, wyrabiający 150% normy, powrócił z nowym programem oraz, a jakże, z książką. Tym razem, na gotowanie ma nam wystarczyć zaledwie kwadrans. Nie ma ani chwili do stracenia, więc 1,2,3… Start!!! Obejrzałem kilka odcinków „Jamie’s 15-Minute Meals”, które jak zwykle, zwłaszcza pod względem realizacyjnym, stoją na odpowiednio wysokim poziomie, a sama czołówka programu z niemal matrixowymi efektami dowodzi, że na jego produkcję zdecydowanie nie szczędzono brzęczącej monety. Przepisy prezentowane w tej serii są interesujące, wiedziałem w związku z tym (mniej więcej), czego mogę spodziewać się po książce, ściśle związanej z programem telewizyjnym. Przede wszystkim, już na samym początku uspokajam zaniepokojonych: „15 minut w kuchni” nie oznacza dań w proszku z torebek czy kartonów, względnie najprostszych kanapek czy innych błyskawicznych, banalnych makaronów. To byłby zresztą klasyczny strzał w stopę, a do tego Jamie nie mógł przecież dopuścić. W kilku momentach JO pozwala sobie wprawdzie na niespotykane wcześniej albo przynajmniej sporadycznie wykorzystywane dotąd skrótowe patenty, takie jak np. użycie przetworzonego 10-minutowego ryżu, gotowych gnocchi czy tortilli, ale generalnie prezentuje nową porcję naprawdę fajnych przepisów. Przede wszystkim, podoba mi się powrót do koncepcji samodzielnych dań – a nie pełnych gotowych posiłków w formie zestawów – tak jak miało to miejsce w „30 minutach”. Najczęściej (prócz rozdziału ‚śniadania’) są to propozycje dań głównych (albo zup – w odpowiednim rozdziale) w towarzystwie sałatek, czy jakiegoś innego dodatku. Dzięki temu w razie potrzeby łatwiej pominąć jeden z elementów. Trafny jest także prosty i klarowny podział książki na rozdziały: kurczak (w którym znalazło się miejsce i na danie z kaczki), wołowina, wieprzowina, jagnięcina, ryby (choć powinno być właściwie: ryby i owoce morza), makarony, zupy & kanapki, vege oraz śniadania. Jeśli pominąłem któryś z rozdziałów, to wina spisu treści, który (nie pierwszy raz w przypadku książek Olivera) bywa niestety mętny, przez co chwilami jest mało użyteczny. Tak czy owak, to drobiazg i właściwie jedyny wart odnotowania minus „15 minut w kuchni”. Zdaję sobie sprawę, że z uwagi na tytuł tego wydawnictwa, jak również taką, a nie inną kryjącą się za nim koncepcję, w recenzjach „15 minut” najczęściej podkreśla się fakt, że jest to ‚książka dla zapracowanych’ albo takich, którzy ‚nie lubią spędzać w kuchni zbyt wiele czasu’. Być może to ważne, ale osobiście nie przywiązywałbym się nadmiernie do czasowych wymogów, stawianych chętnym do wypróbowania zawartych w książce przepisów. „Oczywiście, na początku przyrządzenie tych dań może zająć Ci trochę więcej czasu, ale to nic – to nie wyścig!” – pisze Jamie we wstępie. Z pewnością ma rację, ale jeśli mam być szczery, poszedłbym jeszcze o krok dalej i całkowicie zapomniał o tytułowym kwadransie. Dlaczego? Oliver zapewnia, że wszystkie proponowane tu pomysły były testowane przez osoby o różnym stopniu kulinarnej biegłości. Nie mam co do tego wątpliwości, jeśli chodzi o sprawdzanie efektu końcowego. Wszystkie książki Jamie Olivera zawsze charakteryzowały się tym, i „15 minut w kuchni” nie jest tu wyjątkiem, że proponowane przepisy naprawdę zawsze (i za pierwszym razem) udają się tak, jak powinny (wbrew pozorom, w przypadku innych publikacji z tym jakże istotnym elementem bywa bardzo różnie). Jeśli chodzi o czas, pozostanę jednak sceptyczny. Za wyjątkiem naprawdę prostych i nieskomplikowanych przepisów śniadaniowych (choć dobrze przygotowana w piekarniku granola na pewno będzie wymagać więcej czasu niż tylko deklarowany kwadrans), większość pozostałych propozycji to jednak – o ile czytelnik nie jest doskonale zorganizowanym zawodowcem – raczej dłuższa zabawa. Podobnie jednak, jak w przypadku „30 minut w kuchni”, o których przy okazji poprzedniej recenzji napisałem to samo, wcale nie uznaję tego za wadę. Najistotniejsze są bowiem przepisy, a te uważam za zdecydowanie bardziej udane, a zarazem lepiej dopasowane do znanego miłośnikom Jamie’go jego stylu gotowania niż te, które wypełniły kilka ostatnich, wydanych na polskim rynku książek Anglika, tj. „30 minut w kuchni” i „Każdy może gotować”. Przepisy są tu proste, kolorowe i aż proszą się o wypróbowanie. Zmienił się również sposób ich serwowania – w wielu przypadkach talerze zastąpione zostały przez kolorowe deski. Jest więc jeszcze bardziej rustykalnie i bezpretensjonalnie. Warto zwrócić również uwagę na podawaną tym razem – po raz pierwszy, jeśli chodzi o książki Olivera – wartość energetyczną potraw. Tym razem, Jamie opracowywał swe przepisy wspólnie z dietetykami, co w jego przypadku stanowi nową jakość. Nie wiem, czy zmianę tę wywołała potrzeba odbicia ewentualnych zarzutów o „ufastfoodowienie” przedstawianych dań (średnia to zawartość ok. 580 kalorii na porcję), ale moim zdaniem to całkiem pozytywna nowinka, a jednocześnie źródło przydatnych informacji. W książce znalazły się również porady głównej dietetyczki współpracującej z autorem, co jeszcze bardziej podkreśla jego staranność na płaszczyźnie właściwej kompozycji posiłków z punktu widzenia ich bilansu energetycznego i wartości odżywczej. Na koniec, nie można nie wspomnieć o świetnych – jak zawsze – zdjęciach potraw, wykonanych przez nadwornego fotografa Jamie’go, Davida Loftusa. Prócz nich, książkę wypełnia sporo prywatnych fotek autora i jego rodziny, a także fotograficzne wycinki z planu zdjęciowego przy produkcji programu telewizyjnego. Widoczna na zbiorczym zdjęciu liczna ekipa zaangażowanych w to przedsięwzięcie budzi szacunek, a jednocześnie pokazuje, na jaki rozmach w działaniu może pozwolić sobie dziś Jamie Oliver. Z korzyścią zarówno dla widza, jak i czytelnika, bo dzięki temu zawsze otrzymujemy produkt najwyższej jakości. Jamie Oliver – „15 minut w kuchni„ Wydawnictwo Insignis, 2013 287 stron, okładka twarda Home Książki Kulinaria, przepisy kulinarne 15 minut w kuchni 120 przepisów niezwykle różnorodnych przepisów na zupy, dania główne, sałatki, kanapki, śniadania, pyszne koktajle… Smakowite posiłki mięsne, rybne, wegetariańskie. Autorskie wersje dań kuchni angielskiej, francuskiej, włoskiej, meksykańskiej, azjatyckiej, marokańskiej i nie tylko. Mnóstwo trików, jak na co dzień gotować szybko, a zarazem zdrowo i smacznie. Przejrzysty układ przepisów i jak zawsze rewelacyjne fotografie przyjaciela Jamiego, Davida Loftusa. Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni. Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie: • online • przelewem • kartą płatniczą • Blikiem • podczas odbioru W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę. papierowe ebook audiobook wszystkie formaty Sortuj: Książki autora Podobne książki Oceny Średnia ocen 7,6 / 10 82 ocen Twoja ocena 0 / 10 Cytaty Powiązane treści

15 minut jamiego przepisy