mieszkanie policyjne po śmierci najemcy

Początkujący. Posty: 5. Mieszkanie komunalne po śmierci rodziców. Dzień dobry! Szanowni Państwo, zwracam się do Państwa o poradę. Bardzo proszę o spojrzenie obeznanym okiem na moją sytuację i wyjaśnienie mi mojego położenia. Bardzo proszę też o nakreślenie mi, co powinnam zrobić, gdzie powinnam się udać. Byłabym naprawdę Prawo do wykupu mieszkania. Tak więc prawo do wykupu mieszkania przysługuje jedynie policjantowi, a nie członkom jego rodziny. Osoby inne niż funkcjonariusz publiczny, może uzyskać prawo do najmu lokalu pozostającego w dyspozycji Policji jedynie na mocy rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 8 lipca 2004 r. w § Najem lokalu komunalnego po śmierci najemcy (odpowiedzi: 5) Bardzo proszę o radę w związku z najmem lokalu komunalnego po śmierci najemcy. Mieszkałam z dziadkami od chwili urodzin, pożniej przeprowadziłam się § Mieszkanie komunalne po śmierci najemcy (odpowiedzi: 9) witam! Proszę o pomoc Mam chrzestnego (brat rodzony mojego Czy można odziedziczyć mieszkanie komunalne? Co się stanie z mieszkaniem po śmierci najemcy? Musicie wiedzieć, że prawo najmu lokalu mieszkalnego – również komunalnego, nie wchodzi w skład spadku po najemcy. To znaczy, że po śmierci najemcy mieszkania, prawo do najmu mieszkania nie przechodzi na jego spadkobierców. Nie znajdują wówczas zastosowania reguły rządzące prawem Opisaną kwestię regulują przepisy ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych: „Art. 14. 1. Z chwilą śmierci jednego z małżonków spółdzielcze lokatorskie prawo do lokalu mieszkalnego, które przysługiwało obojgu małżonkom, przypada drugiemu małżonkowi. Małżonek ten, jeżeli nie jest członkiem spółdzielni, powinien w terminie Mann Will Sich Treffen Meldet Sich Aber Nicht. Wstąpienie w stosunek najmu oznacza, że osoby stają się współ(najemcami) na dotychczasowych warunkach z chwilą śmierci najemcy. Jest to odrębna instytucja od dziedziczenia i dotyczy wyłącznie lokali mieszkalnych. Celem omawianego przepisu jest zapewnienie prawa do mieszkania osobom, dla których stanowiło ono centrum życiowe, najczęściej z uwagi na łączące ich z dotychczasowym najemcą więzy rodzinne i dla których pozbawienie ich praw najmu byłoby równoznaczne z utratą podstawowego dobra, jakim jest prawo do mieszkania. Omawiany przepis nie może natomiast służyć do pokonywania trudności lokalowych w drodze obejścia obowiązujących w tym względzie zasad dotyczących przydziału lokali również: Korzystanie z mieszkania po śmierci spadkodawcy Kto może wstąpić w stosunek najmu W razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą. W razie braku osób stosunek najmu lokalu mieszkalnego te wstępują w stosunek najmu lokalu mieszkalnego, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci. Samo zameldowanie nie przesądza o tym, że osoba stale zamieszkiwała z najemcą. W celu sprawdzenia czy osoba faktycznie przebywała w lokalu gmina może przeprowadzić wywiad może budzić określenie „pozostawanie we wspólnym pożyciu z najemcą”. Można przyjąć, że chodzi o pewną wspólnotą domową, duchową, gospodarczą, fizyczną, ale ta ostatnia nie jest konieczną przesłanką. Są to, np.: osoby pozostające w konkubinacie, rodzeństwo, dziecko umieszczone w rodzinie uprawniona może żądać ustalenia na drodze procesu cywilnego, że wstąpiła w stosunek najmu. Ma bowiem interes prawny w potwierdzeniu stanu prawnego wynikłego ze śmierci najemcy. Żądanie ustalenia wstąpienia w stosunek najmu lokalu mieszkalnego nie ulega przedawnieniu. Sprawa o ustalenie wstąpienia w stosunek najmu lokalu mieszkalnego w miejsce zmarłego najemcy podlega rozpoznaniu w postępowaniu „zwykłym”. Powództwo powinno być wytoczone przeciwko nie stosuje się w razie śmierci jednego ze współnajemców lokalu z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego z 2003 r. roszczenie o ustalenie wstąpienia w stosunek najmu nie przysługuje natomiast krewnym najemcy innym niż w linii prostej pierwszego stopnia, jeżeli najemca nie miał wobec nich obowiązku świadczeń alimentacyjnych. W ten sposób prawa do wystąpienia do sądu pozbawieni zostali dalsi krewni najemcy - jak choćby wnuki - niejednokrotnie przez wiele lat z najemcą zamieszkujący i sprawujący nad nim osobistą opiekę. Korzystanie z mieszkaniaMałżonek i inne osoby bliskie spadkodawcy, które mieszkały z nim do dnia jego śmierci, są uprawnione do korzystania w ciągu trzech miesięcy od otwarcia spadku z mieszkania i urządzenia domowego w zakresie dotychczasowym. Rozrządzenie spadkodawcy wyłączające lub ograniczające to uprawnienie jest również serwis: Spadki Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. „Mój mąż był najemcą lokalu komunalnego. Zmarł w bieżącym roku. Czy będę musiała się wyprowadzić (on był głównym lokatorem)- czy może muszę złożyć wniosek do gminy o podpisanie nowej umowy, czy może się nie zgodzić?” - Katarzyna M. Odp. Nie musisz podpisywać nowej umowyZarówno umowy najmu jak i dzierżawy nie podlegają zasadom dziedziczenia. Co nie znaczy, że prawo nie bierze w obronę rodziny ta obejmuje wszystkie rodzaje najmu – zarówno mieszkań komunalnych jak i (nie będący współnajemcą lokalu),dzieci najemcy i jego współmałżonka,osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych,osoba pozostająca faktycznie we wspólnym pożyciu z do umowy najmu/ dzierżawy na tych samych warunkach jak pierwotny najemca/dzierżawca, o ile mieszkały z nim w dniu jego to z mocy fakcie śmierci lokatora należy jednak powiadomić gminę (przedstawiając akt zgonu).Zważywszy na to, że prawa z najmu nie podlegają dziedziczeniu – nie jest konieczne przeprowadzenie postępowania o stwierdzenie nabycia będzie jednak udowodnienie, że mieszkało się ze zmarłym najemcą – w czym mogą pomóc np. zaświadczenia z gminy o do mieszkania:Niezależnie od tego osoby, które mieszkały ze zmarłym w dniu jego śmieci, mają prawo korzystania z lokalu przez 3 miesiące od tej daty- nikt nie może postanowić inaczej. Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. Mieszkanie w TBS otrzymaliśmy w 2000 r., zdając mieszkanie komunalne i wpłacając kaucję 10% wartości. Głównym najemcą był mój teść. Dwa lata później, po śmierci teścia wystąpiliśmy do TBS o przepisanie umowy najmu na męża i na mnie. Dostaliśmy umowę tylko na męża bez wyjaśnienia dlaczego. Przed miesiącem zmarł mój mąż. Zgłosiłam się do TBS, aby przepisać umowę na siebie, ale powiedzieli mi, że muszę wpłacić partycypację, bo zmieniała się interpretacja przepisów. Niestety nie jestem przygotowana na tak duży wydatek. Gdy załatwiałam to mieszkanie, mówili, że mieszkanie będzie przechodziło na kolejnego najemcę zamieszkałego w tym lokalu, teraz mówią co innego. Co mogę w tym wypadku zrobić, nie mam się gdzie przeprowadzić? Warunki jakie muszą spełnić najemcy TBS-u Kwestie najmu z zasobów Towarzystwa Budownictwa Społecznego (TBS) reguluje ustawa z dnia 26 października 1995 r. o niektórych formach popierania budownictwa mieszkaniowego. Zgodnie z tą ustawą w aktualnej wersji najem z zasobów towarzystwa może mieć miejsce tylko w określonych sytuacjach. Niemniej jednak zgodnie z art. 33 ustawy w sprawach nieuregulowanych w rozdziale dotyczącym najmu stosuje się odpowiednio przepisy ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego oraz przepisy Kodeksu cywilnego o najmie. To właśnie w Kodeksie cywilnym znajdziemy odpowiedź na pytanie o kwestie następstwa najmu w sytuacji śmierci głównego najemcy. Ta sprawa nie jest w omawianej ustawie uregulowana. Zgodnie z art. 691 § 1 Kodeksu cywilnego – w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą. Z całą pewnością zamieszkiwała Pani w mieszkaniu z mężem. Nie widzę tu żadnych podstaw do zasłaniania się jakąś odmienną interpretacją. Musi Pani jednak pamiętać, że najemcy TBS muszą spełniać określone warunki na chwilę obecną. Wprawdzie w stosunek najmu może Pani wstąpić automatycznie, jednak TBS ma pełne prawo weryfikować Pani prawo do lokalu pod tym kątem. Zgodnie z art. 30 ustawy o popieraniu niektórych form budownictwa mieszkaniowego Towarzystwo może wynająć lokal mieszkalny wybudowany przy wykorzystaniu kredytu udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego na podstawie wniosków o kredyt złożonych do dnia 30 września 2009 r. lub przy wykorzystaniu finansowania zwrotnego wyłącznie osobie fizycznej, jeżeli: 1) osoba fizyczna oraz osoby zgłoszone do wspólnego zamieszkania, w dniu objęcia lokalu, nie posiadają tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego w tej samej miejscowości, 2) średni miesięczny dochód gospodarstwa domowego w roku poprzedzającym rok, w którym jest zawierana umowa najmu lokalu wybudowanego przy wykorzystaniu kredytu udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego na podstawie wniosków o kredyt złożonych do dnia 30 września 2009 r., w przypadku, gdy z budową lokalu było związane zawarcie umowy, o której mowa w art. 29 ust. 1 lub w art. 29a ust. 1, nie przekracza 1,3 ostatnio ogłoszonego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto w gospodarce narodowej w województwie, na terenie którego położony jest lokal mieszkalny, więcej niż: a) o 20% w jednoosobowym gospodarstwie domowym, b) o 80% w dwuosobowym gospodarstwie domowym, c) o dalsze 40% na każdą dodatkową osobę w gospodarstwie domowym o większej liczbie osób, 3) średni miesięczny dochód gospodarstwa domowego w roku poprzedzającym rok, w którym jest zawierana umowa najmu lokalu mieszkalnego wybudowanego przy wykorzystaniu finansowania zwrotnego albo przy wykorzystaniu kredytu udzielonego przez Bank Gospodarstwa Krajowego na podstawie wniosków o kredyt złożonych do dnia 30 września 2009 r. w innych przypadkach, niż wskazane w pkt 2, nie przekracza: a) 80% w jednoosobowym gospodarstwie domowym, b) 120% w dwuosobowym gospodarstwie domowym, c) 165% w trzyosobowym gospodarstwie domowym, d) 200% w czteroosobowym gospodarstwie domowym, e) 200% w gospodarstwie większym niż czteroosobowe, powiększone o dodatkowe 40% na każdą kolejną osobę w gospodarstwie domowym – iloczynu wysokości ostatnio ogłoszonego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto w gospodarce narodowej w województwie, na terenie którego położony jest lokal mieszkalny oraz współczynnika 1,2. W wielkim skrócie chodzi o to, by najemca spełniał określone kryterium dochodowe. Ustęp 3 cytowanego przepisu stanowi, że najemca jest obowiązany składać towarzystwu raz na 2 lata, w terminie do dnia 31 maja danego roku, deklarację o średnim miesięcznym dochodzie przypadającym na gospodarstwo domowe w roku poprzednim oraz informować towarzystwo niezwłocznie o uzyskaniu tytułu prawnego do innego lokalu mieszkalnego. Zgodnie z ustępem 4 najemca lub osoba ubiegająca się o najem lokalu mieszkalnego jest obowiązana, na żądanie towarzystwa, przedstawić zaświadczenie właściwego miejscowo urzędu skarbowego o wysokości dochodów uzyskanych przez tę osobę oraz osoby zgłoszone przez nią do wspólnego zamieszkania. Zobacz również: Wniosek o zamianę mieszkania tbs Niespełnianie warunków najemcy Ustawa reguluje też kwestię, co dzieje się w przypadku niespełniania warunków, o których była mowa. Zgodnie z art. 30 ust. 5 ustawy w razie: 1) złożenia przez najemcę w deklaracji oświadczeń niezgodnych z prawdą, towarzystwo wypowiada umowę najmu bez zachowania terminu wypowiedzenia; po rozwiązaniu umowy osoba zajmująca lokal bez tytułu prawnego jest obowiązana płacić towarzystwu miesięczne odszkodowanie za korzystanie z lokalu w wysokości 200% czynszu miesięcznego, jaki płaciłaby, gdyby umowa nie została rozwiązana; 2) gdy najemca nie złoży deklaracji w terminie, o którym mowa w ust. 3, towarzystwo może wypowiedzieć umowę najmu w części dotyczącej czynszu; 3) gdy najemca wykaże w deklaracji dochody przekraczające wysokość określoną odpowiednio w ust. 1 pkt 2 lub 3, towarzystwo wypowiada umowę najmu w części dotyczącej czynszu, określając nową stawkę w wysokości o 1% wyższej od czynszu dotychczasowego za każdy 1% dochodu gospodarstwa domowego ponad wysokość określoną odpowiednio w ust. 1 pkt 2 lub 3; 3a) gdy najemca wykaże w deklaracji dochody przekraczające wysokość określoną odpowiednio w ust. 1 pkt 2, 2a lub 3 o nie więcej niż 10%, towarzystwo może wypowiedzieć umowę najmu w części dotyczącej czynszu, ustalając nową stawkę w wysokości o 1% wyższej od czynszu dotychczasowego za każdy 1% dochodu gospodarstwa domowego ponad wysokość określoną odpowiednio w ust. 1 pkt 2, 2a lub 3, jeżeli kwota, o którą planuje się podwyższyć dotychczasowy czynsz, jest wyższa od kosztów związanych z wypowiedzeniem umowy najmu; 4) gdy najemca uzyskał tytuł prawny do innego lokalu mieszkalnego w tej samej miejscowości, towarzystwo wypowiada umowę w części dotyczącej czynszu lub wypowiada umowę najmu. Jeśli TBS jako właściciel lokalu nie zechce przyjąć, iż z mocy ustawy wstąpiła Pani w najem po mężu, niestety pozostaje jedynie droga sądowa, by tego dowieść. Zgodnie z art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego: „Powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny.”. To postępowanie służy właśnie temu, by wykazać swoje prawa do rzeczy, o ile w inny sposób nie ma takiej możliwości. Swoje prawo do lokalu mogłaby też Pani dowieść w ewentualnym postępowaniu o opróżnienie lokalu, gdyby z takim wystąpił TBS, niemniej jednak czekanie na inicjatywę TBS wprowadzałoby stan niepewności. Jeśli byli Państwo tylko najemcami mieszkania, to nie widzę żadnego uzasadnienia dla twierdzenia, że teraz najem nie może być kontynuowany bez wpłacenia partycypacji. Radzę zażądać od TBS wskazania konkretnych przepisów, które pozwalają mu na wysuwanie takich roszczeń. Na koniec dodam, że nie jest ważne, że jest Pani synową pierwszego najemcy. Skoro mąż został uznany za głównego najemcę mieszkania, to Pani przysługą prawa wynikające z pokrewieństwem z nim. Kodeks cywilny nic nie mówi o związkach z pierwszym najemcą mieszkania a z najemcą, który zamieszkiwał w lokalu w chwili śmierci. Zobacz również: TBS dziedziczenie Jeśli masz podobny problem prawny, zadaj pytanie naszemu prawnikowi (przygotowujemy też pisma) w formularzu poniżej ▼▼▼ Dodano: Po śmierci mamy, która była głównym najemcą mieszkania komunalnego, gmina Warszawa Śródmieście nie wydała zgody na zamieszkanie tam wnuczka babci, który był tam zameldowany i mieszkał z nią przez 6 lat. Argument: za dużo zarabia. Każą nam zwrócić klucze w ciągu miesiąca. Czy musimy wynosić stare meble, szafki kuchenne, regał itd., czy jest to w gestii gminy? agata ODPOWIEDZ Chcesz odpowiedzieć jako ekspert? ZALOGUJ SIĘ Zgodnie z kodeksu cywilnego wnuk faktycznie nie jest uprawniony do wstąpienia w stosunek najmu po śmierci najemcy. Natomiast wszystkie rzecz osoby zmarłej, nie tylko te wartościowe, z chwilą jej śmierci stały się własnością jej spadkobierców. Jeżeli spadkobiercy nie usuną tych już swoich rzeczy z lokalu, gmina uprawniona będzie do żądania odszkodowania za bezumowne korzystanie z lokalu. Jedyną możliwość uchronienia się przed tym, jest odrzucenie przez spadkobiercę spadku. Wówczas dana osoba przestaje być spadkobiercą, a zatem może powiedzieć, że to nie jej rzeczy. Jednak w ten sposób musieliby postąpić wszyscy naturalni spadkobiercy, a to określone koszty i zapewne dużo prościej i taniej zamówić transport i wywieźć te niepotrzebne rzeczy na wysypisko. Śmierć najem­cy co do zasa­dy nie powo­du­je wyga­śnię­cia naj­mu. Nie­mniej jed­nak war­to zazna­jo­mić się z czym musi liczyć się wynaj­mu­ją­cy na takie nie­prze­wi­dzia­ne okoliczności. Jak zwy­kle w wypad­ku naj­mu loka­li muszę wpis podzie­lić na dwie czę­ści. Ina­czej bowiem ma się sytu­acja wynaj­mu­ją­ce­go lokal użyt­ko­wy, a jesz­cze ina­czej ure­gu­lo­wa­no spra­wę przy naj­mie loka­li mieszkalnych. Śmierć najemcy lokalu użytkowego Może­my wynaj­mo­wać lokal o cha­rak­te­rze nie­miesz­kal­nym oso­bie fizycz­nej. Może to być garaż, jakiś maga­zy­nek lub piw­ni­ca. Oso­ba fizycz­na pro­wa­dzą­ca jed­no­oso­bo­wą dzia­łal­ność gospo­dar­czą może też wynaj­mo­wać lokal skle­po­wy, biu­ro bądź lokal zakła­du usłu­go­we­go. W każ­dym z tych przy­pad­ków mamy do czy­nie­nia z naj­mem loka­lu użyt­ko­we­go oso­bie fizycznej. W razie śmier­ci takie­go najem­cy umo­wa naj­mu loka­lu nie­miesz­kal­ne­go jako pra­wo o cha­rak­te­rze obli­ga­cyj­nym, a dokład­niej sta­tus najem­cy, po śmier­ci najem­cy wcho­dzi do masy spad­ko­wej. Pra­wo to zgod­nie z art. 922 § 1 pod­le­ga nor­mal­nym zasa­dom dzie­dzi­cze­nia i prze­cho­dzi na oso­bę lub w odpo­wied­nich czę­ściach na oso­by wska­za­ne w testa­men­cie, a w wypad­ku jego bra­ku, na spad­ko­bier­ców usta­wo­wych. Jeże­li zmar­ły, któ­ry pro­wa­dził dzia­łal­ność gospo­dar­czą przed śmier­cią uczy­nił zapis win­dy­ka­cyj­ny doty­czą­cy przed­się­bior­stwa, to przed­się­bior­stwo to, a wraz z nim nasza umo­wa naj­mu, z chwi­lą jego śmier­ci prze­cho­dzi na zapisobiorcę. Wynaj­mu­ją­cy nie jest upraw­nio­ny do doma­ga­nia się roz­wią­za­nia umo­wy naj­mu z tej przy­czy­ny. Z dru­giej stro­ny ma on nadal pra­wo żądać zapła­ty czyn­szu od spad­ko­bier­ców najem­cy (bądź zapi­so­bier­ców) i przy­słu­gu­je mu też usta­wo­we pra­wo zasta­wu na rze­czach wnie­sio­nych do loka­lu w celu zabez­pie­cze­nia opóź­nio­nych płat­no­ści czyn­szu. Utrzy­ma­na jest w peł­ni umo­wa naj­mu, nie­za­leż­nie od tego czy jest zawar­ta na czas ozna­czo­ny czy nie­ozna­czo­ny. Oczy­wi­ście spad­ko­bier­cy lub zapi­so­bior­ca odpo­wia­da­ją za zobo­wią­za­nia powsta­łe przed śmier­cią najem­cy, np. zale­gły czynsz. Śmierć najemcy mieszkania Odmien­nie ure­gu­lo­wa­ne zosta­ło wstą­pie­nie innych osób po śmier­ci najem­cy w sto­su­nek naj­mu loka­lu miesz­kal­ne­go. W wypad­ku gdy najem­ca sta­le zamiesz­ki­wał z oso­ba­mi bli­ski­mi, oso­by te wstę­pu­ją w sto­su­nek naj­mu w jego miej­sce z mocy pra­wa na pod­sta­wie art. 691 § 1 Nie jest w tym przy­pad­ku istot­ny krąg osób upraw­nio­nych do dzie­dzi­cze­nia. Bra­ny jest bowiem pod uwa­gę jedy­nie sam fakt zamiesz­ki­wa­nia z najem­cą w tym loka­lu w chwi­li śmier­ci, a tak­że prze­słan­ka odpo­wied­nie­go stop­nia bli­sko­ści z oso­bą najem­cy. W rezul­ta­cie sto­su­nek naj­mu trwa nadal, ale z udzia­łem osób (oso­by) trze­cich, wstę­pu­ją­cych w miej­sce najemcy. Wstą­pie­nie w sto­su­nek naj­mu z mocy art. 691 § 1 powo­du­je wej­ście nowe­go najem­cy w pra­wa i obo­wiąz­ki dotych­cza­so­we­go najem­cy. Po stro­nie najem­cy doko­nu­je się z mocy pra­wa pro­ste prze­kształ­ce­nie pod­mio­to­we. Nie musi tutaj cho­dzić o jed­ną oso­bę, ponie­waż ist­nie­je moż­li­wość, że osób upraw­nio­nych będzie wię­cej. W takim wypad­ku kil­ka osób wcho­dzi w miej­sce dotych­cza­so­we­go najem­cy w sto­su­nek naj­mu. Na nowe­go najem­cę lub najem­ców nakła­da­ne są wszyst­kie obo­wiąz­ki dotych­cza­so­we­go najem­cy, ale przy­słu­gu­ją mu tak­że wszyst­kie jego upraw­nie­nia, np. o zwrot kau­cji zabez­pie­cza­ją­cej. Wstą­pie­nie to, zgod­nie z art. 691 § 5 wystę­pu­je tyl­ko wte­dy, gdy zmar­ły najem­ca był jedy­nym najem­cą loka­lu miesz­kal­ne­go. W wypad­ku gdy jeden lokal miesz­kal­ny naj­mo­wa­ło wspól­nie wię­cej osób to śmierć jed­ne­go z nich powo­du­je kon­ty­nu­owa­nie naj­mu przez pozo­sta­łych, przy czym udział zmar­łe­go przy­pa­da pro­por­cjo­nal­nie pozostałym. Prze­pis art. 691 § 1 prze­wi­du­je ogra­ni­czo­ny krąg osób, któ­re z mocy pra­wa wstę­pu­ją w sto­su­nek naj­mu w miej­sce dotych­cza­so­we­go najem­cy. Nale­żą do nich: mał­żo­nek nie­bę­dą­cy współ­na­jem­cą lokalu, dzie­ci najemcy, dzie­ci współ­mał­żon­ka najemcy, inne oso­by, wobec któ­rych najem­ca był obo­wią­za­ny do świad­czeń alimentacyjnych, oso­ba, któ­ra pozo­sta­wa­ła fak­tycz­nie we wspól­nym poży­ciu z najemcą. By w miej­sce najem­cy wstą­pił jego mał­żo­nek nie będą­cy najem­cą, mał­żeń­stwo pomię­dzy nimi musi ist­nieć w chwi­li śmier­ci najem­cy. Nie jest prze­szko­dą orze­czo­na sepa­ra­cja, jak i trwa­ły i zupeł­ny roz­kład poży­cia mał­żeń­skie­go, choć­by mał­żon­ko­wie zamiesz­ki­wa­li razem jedy­nie z bra­ku innych moż­li­wo­ści. Nie jest prze­szko­dą tak­że fakt, że mał­żo­nek zmar­łe­go najem­cy sta­le z nim zamiesz­ku­ją­cy, jest najem­cą inne­go loka­lu mieszkalnego. W sto­su­nek naj­mu wstę­pu­ją tak­że dzie­ci najem­cy, sta­le z nim zamiesz­ku­ją­ce w chwi­li śmier­ci. Cho­dzi zarów­no o dzie­ci wła­sne, jak i dzie­ci przy­bra­ne oraz przysposobione. Dzie­ci aktu­al­ne­go współ­mał­żon­ka najem­cy, o ile sta­le zamiesz­ki­wa­ły z najem­cą w chwi­li jego śmier­ci, wstę­pu­ją w sto­su­nek naj­mu loka­lu miesz­kal­ne­go. Dzie­je się tak nawet wte­dy, gdy współ­mał­żo­nek najem­cy nie zamiesz­ki­wał z nim w tym lokalu. Oso­bą wobec któ­rej najem­ca był zobo­wią­za­ny do świad­czeń ali­men­ta­cyj­nych są oso­by wska­za­ne w art. 128 i następ­nych Nale­żą do nich wstęp­ni, zstęp­ni i rodzeń­stwo, w bar­dzo spe­cy­ficz­nych sytu­acjach tak­że dal­sza rodzina. Oso­bą, któ­ra pozo­sta­wa­ła fak­tycz­nie z najem­cą oso­ba pro­wa­dzą­ca wspól­ne gospo­dar­stwo domo­we, połą­czo­na z najem­cą wię­zią uczu­cio­wą, fizycz­ną (cie­le­sną) i gospo­dar­czą. Nale­ży pod­kre­ślić, że wszyst­kie trzy wię­zi muszą wystę­po­wać łącz­nie. Może być nim tak­że oso­ba tej samej płci, któ­ra była jego homo­sek­su­al­nym part­ne­rem. W krę­gu osób pozo­sta­ją­cych we wspól­nym poży­ciu z całą pew­no­ścią nie pozo­sta­ją wnu­ki i dal­si zstęp­ni, nawet wte­dy gdy łączy­ła ich z najem­cą więź ducho­wa i gospo­dar­cza pole­ga­ją­ca na udzie­la­niu najem­cy wszel­kiej pomo­cy i spra­wo­wa­niu nad nim opie­ki. W wypad­ku wnu­ków i dal­szych zstęp­nych brak bowiem wię­zi fizycznej. Sta­łe zamiesz­ki­wa­nie z najem­cą nale­ży oce­niać na pod­sta­wie art. 25 i 28 O sta­łym zamiesz­ki­wa­niu w loka­lu najem­cy moż­na mówić tyl­ko wte­dy, gdy cała życio­wa dzia­łal­ność danej oso­by zosta­ła ześrod­ko­wa­na w tym wła­śnie loka­lu w ten spo­sób, że sta­ła się ona jej cen­trum życio­wym, tzn. gdy w miesz­ka­niu tym kon­cen­tro­wa­ły się wszyst­kie jej spra­wy oso­bi­ste i mająt­ko­we. We wcze­śniej­szym orze­cze­niu Sąd Naj­wyż­szy zapre­zen­to­wał sta­no­wi­sko, że sta­łe zamiesz­ki­wa­nie sta­no­wią­ce prze­słan­kę do naby­cia pra­wa do naj­mu na pod­sta­wie art. 691 nale­ży rozu­mieć zamiesz­ki­wa­nie w kon­kret­nym miesz­ka­niu, w okre­ślo­nej miej­sco­wo­ści z zamia­rem sta­łe­go poby­tu, wyra­żo­nym przez to, że w miesz­ka­niu i tej miej­sco­wo­ści sku­pia się życie oso­bi­ste i dzia­łal­ność oso­by bli­skiej najem­cy. Z orzecz­nic­twa sądów rejo­no­wych wyni­ka, że potwier­dze­niem upraw­nie­nia jest zamiesz­ki­wa­nie w okre­ślo­nej miej­sco­wo­ści, pod okre­ślo­nym adre­sem, a nad­to istot­ne jest podej­mo­wa­nie w przed­mio­to­wym loka­lu takich czyn­no­ści jak przy­go­to­wy­wa­nie posił­ków, spa­nie, przyj­mo­wa­nie gości czy też zło­że­nie rze­czy oso­bi­stych lub dys­po­no­wa­nie klu­cza­mi. W wypad­ku dziec­ka potwier­dze­niem jest zaspo­ka­ja­nie cało­ści życio­wych potrzeb dziec­ka. Jeże­li dziec­ko zamiesz­ki­wa­ło u innej oso­by niż rodzi­ce, to nie będzie wystar­cza­ją­cym fakt regu­lar­ne­go prze­by­wa­nia w loka­lu najem­cy nawet wte­dy gdy­by był on połą­czo­ny z noco­wa­niem u nie­go. Koniecz­ne będzie usta­le­nie, że dziec­ka prze­by­wa w peł­ni pod pie­czą najem­cy z wyłą­cze­niem wła­dzy rodzi­ciel­skiej. Z regu­ły nie sta­no­wi nato­miast sta­łe­go zamiesz­ka­nia pobyt oso­by bli­skiej w celu udzie­le­nia doraź­nej, choć­by nawet dłu­żej trwa­ją­cej pomo­cy najem­cy miesz­ka­nia. Sąd Naj­wyż­szy tak­że wska­zał, iż wspól­ne zamiesz­ki­wa­nie z najem­cą ozna­cza, że w loka­lu tym winien zamiesz­ki­wać zarów­no najem­ca, jak i oso­ba, któ­ra doma­ga się usta­le­nia wstą­pie­nia w sto­su­nek naj­mu. Nie jest zatem moż­li­we wstą­pie­nie w sto­su­nek naj­mu oso­by, dla któ­rej najem­ca jedy­nie wyna­jął lokal miesz­kal­ny, ale sam w nim nie zamiesz­ki­wał, np. umo­wa naj­mu stan­cji stu­denc­kiej przez rodzi­ca, któ­ry był najem­cą. Nie uni­ce­stwia nato­miast prze­słan­ki wspól­ne­go zamiesz­ki­wa­nia okre­so­we prze­by­wa­nie przez najem­cę poza miej­scem sta­łe­go zamieszkania. W wypad­ku wstą­pie­nia na pod­sta­wie art. 691 § 1 osób bli­skich najem­cy w sto­su­nek naj­mu loka­lu miesz­kal­ne­go, oso­by te zgod­nie z art. 691 § 4 mogą go wypo­wie­dzieć zacho­wu­jąc usta­wo­we ter­mi­ny. Wynaj­mu­ją­cy nie może się temu sprze­ci­wić nawet wte­dy, gdy umo­wa zawar­ta zosta­ła na czas ozna­czo­ny. W razie wypo­wie­dze­nia sto­sun­ku naj­mu przez nie­któ­re z upraw­nio­nych osób, sto­su­nek naj­mu wyga­sa wzglę­dem osób, któ­re go wypowiedziały. W wypad­ku bra­ku osób bli­skich najem­cy sta­le zamiesz­ku­ją­cych z najem­cą w loka­lu miesz­kal­nym, w chwi­li śmier­ci najem­cy sto­su­nek naj­mu loka­lu miesz­kal­ne­go wyga­sa z mocy pra­wa na pod­sta­wie art. 691 § 3 W takim wypad­ku wynaj­mu­ją­cy nie jest upraw­nio­ny do docho­dze­nia jakich­kol­wiek rosz­czeń powsta­łych po śmier­ci najem­cy od jego spad­ko­bier­ców, doty­czy to czyn­szu i innych opłat nie­za­leż­nych od wynaj­mu­ją­ce­go za okre­sy po wyga­śnię­ciu naj­mu. Oczy­wi­ście w miesz­ka­niu pozo­sta­ją rze­czy nale­żą­ce uprzed­nio do zmar­łe­go. Ich wła­ści­cie­la­mi są w tej sytu­acji spad­ko­bier­cy, a więc de fac­to to oni teraz zaj­mu­ją lokal. Zgod­nie z art. 18 usta­wy o ochro­nie praw loka­to­rów oso­by zaj­mu­ją­ce lokal bez tytu­łu praw­ne­go są obo­wią­za­ne do dnia opróż­nie­nia loka­lu co mie­siąc uisz­czać wynaj­mu­ją­ce­mu odszko­do­wa­nie. Odszko­do­wa­nie odpo­wia­da wyso­ko­ści czyn­szu, jaki wła­ści­ciel mógł­by otrzy­mać z tytu­łu naj­mu loka­lu. Jeże­li odszko­do­wa­nie nie pokry­wa ponie­sio­nych strat, wła­ści­ciel może żądać odszko­do­wa­nia uzu­peł­nia­ją­ce­go. Spad­ko­bier­cy powin­ni zatem nie­zwłocz­nie roz­wią­zać te spra­wy i ure­gu­lo­wać odszko­do­wa­nie za bez­u­mow­ne korzy­sta­nie z lokalu. Zarów­no w wypad­ku prze­kształ­ce­nia pod­mio­to­we­go po stro­nie najem­cy, jak i w wypad­ku wyga­śnię­cia sto­sun­ku naj­mu loka­lu miesz­kal­ne­go, dłu­gi powsta­łe za życia zmar­łe­go najem­cy pod­le­ga­ją dzie­dzi­cze­niu na zasa­dach ogól­nych, np. zale­gły czynsz. Z dru­giej stro­ny spad­ko­bier­cy dzie­dzi­czą pra­wo do uzy­ska­nia zwro­tu kau­cji zabez­pie­cza­ją­cej po jej roz­li­cze­niu przez wynaj­mu­ją­ce­go, a tak­że pra­wo do innych roz­li­czeń wyni­ka­ją­cych cho­ciaż­by z wpro­wa­dzo­nych przez najem­cę ulepszeń.

mieszkanie policyjne po śmierci najemcy